Był sobie mural…

Kiedyś murale pełniły funkcje reklam, zdobiąc ściany niejednego budynku w epoce Polski Ludowej. Taka tendencja trwała do połowy lat 90-tych.

Zazwyczaj były to reklamy Banku PKO, Zakładów Ubezpieczeniowych PZU, Totolotka czy luksusowych Domów Towarowych, jak Pewex czy Baltona.

Dzisiaj, kiedy w wielu miejscach, gdzie powstają nowe osiedla mieszkaniowe czy budowane są szklane biurowce, to właśnie w miejscach budowy znajdowane są takie dzieła sztuki jak mural, które udaje się dojrzeć, jeśli nie są zbyt zniszczone zębem czasu.

Praga, oczywiście ta warszawska…

Któż nie zna warszawskiej Pragi. To jedna z najbardziej rozpoznawalnych dzielnic w Polsce. Krążą tutaj legendy, jakich na próżno szukać w innych miejscach. Teraz to już zupełnie inna Praga, to samo tyczy się mieszkańców, niegdyś tej mrocznej dzielnicy.

Ten warszawski mural to już historia. Przez wiele lat, jeden z bardziej charakterystycznych pejzaży dzielnicy, Praga Północ. Mural można było doskonale dojrzeć, jadąc podmiejską kolejką.

W okolicach najbardziej newralgicznego skrzyżowania, Kijowskiej z Targową. W miejscu, w którym łączą się Praga Północ z Pragą Południe nie sposób dostrzec żółto-czarnego arcydzieła, który przedstawiał Zakłady Chemiczne „AZOT”, z siedzibą w Jaworznie. Wpisany na listę zabytków w połowie 2020 roku.

Jak pokazują fotografie, dokładny adres malunku to Targowa 22. Podpowiemy tylko, że resztki tego budynku to zabytek chroniony prawem.

Cały czas jesteśmy na Pradze Północ. Ulica Targowa i zabetonowany mural Zjednoczenia Przemysłu Elektronicznego i Technicznego UNITRA.

Wola…

Jedna z najstarszych dzielnic Warszawy. Kojarzona przede wszystkim z historią Getta Warszawskiego oraz Powstaniem Warszawskim. Kawał, jakże patriotycznej i bohaterskiej historii, jednak w obydwu przypadkach zakończona strasznymi konsekwencjami. Po starej Woli nie ma już właściwie śladu. Cała dzielnica została zdominowana przez deweloperów i niekończącej się budowy szklanych biurowców.

Rondo ONZ. Piękna nazwa ronda. Szkoda, że po Organizacji Narodów Zjednoczonych pozostała tylko wspaniała idea. Mural, który prezentował Bank PKO BP. Dla niewtajemniczonych, Powszechna Kasa Oszczędności. W tym banku oszczędzali wszyscy, trzymając pieniądze na książeczce oszczędnościowej.

Okolice ulicy Okopowej i magiczne arcydzieło zakładów UNITRA, pod hasłem: „Więcej Widzisz, Więcej Słyszysz”.

Centrum…

Za warszawską Rotundą, która jest jedną z perełek architektonicznych Stolicy z czasów Polski Ludowej, zobaczymy pokaźnych wymiarów reklamę TOTO czyli powszechnie, Totolotka. To, monumentalne malowidło stanowi prawdziwy wyjątek na tle pozostałych murali. Jest w bardzo dobrym stanie oraz w pięknych kolorach.

URSUS…

Ursus, najmłodsza dzielnica Stolicy. Ursus funkcjonował jako samodzielne miasto w latach 1952-1977. W 1977 roku, Ursus został przyłączony do Warszawy jako cześć dzielnicy Ochota. Od 1 stycznia 1993, dawne miasteczko, stało się kolejna dzielnicą Warszawy.

Wcześniej zwał się Czechowicami, a więc jak wieś, z której wyrósł, Swój rozwój, nazwę, a następnie przyłączenie do Warszawy zawdzięcza Zakładom Mechanicznym „Ursus”. Fabryka była jednym z najlepiej prosperujących zakładów w Polsce, zatrudniająca ponad dwadzieścia tysięcy pracowników. Dzisiaj fabryki już nie ma. Został tylko zabytkowy mural, znajdujący się nieopodal stacji kolejowej, Warszawa-Ursus.

To już podwarszawski Pruszków i mural, który jest planem miasta, dawnego Pruszkowa. Dzisiaj, to jedno z najszybciej rozwijających się podwarszawskich miast, z ogromną ilością zieleni i ogromnych możliwości. Największe miasto, w aglomeracji warszawskiej.