Rowery poszły w ruch…
Damy mają oczywiście pierwszeństwo… Damski rower ROMET KALINA.
Damka z połowy lat 70-tych.
Wszystko w stanie idealnym i co najważniejsze oryginalnym, w stu procentach!!!
A teraz coś dla Panów, a raczej dla prawdziwych macho w PRL-u…
czyli…
…niepowtarzalny OLIMP, z wielką klasą oczywiście, klasą proletariatu dla proletariatu…
OLIMP- Męski rower, prawdziwy klimat lat 60-tych.
I ten bagażnik, solidny, odporny na wszelkie czynniki zewnętrzne.
Siodełko nie pochodzi z tego modelu, zostało wymienione z rowerów, z lat 70-tych. Tak czy inaczej robi niespotykane wrażenie.
Cechą charakterystyczną dla Olimpu są niestandardowe jak na tamte czasy szerokie opony, i do tego ta wielka obręcz. Prawdziwe dzieło sztuki na dwóch kołach…
Bicykl na Wyścig Pokoju…
CHARGER – słynna ”kolarzówka” z lat 80-tych.
Typowa dla kolarzówki, kierownica a’la ”byk” oraz wysoko postawione siodełko z lakierowanej skóry. Doskonale widać jak wąziutka jest rama kolarzówki… delikatność, lekkość, szybkość…
A dla najmłodszych…
Drewniana hulajnoga ABC Junior to była gratka(i jest do dzisiaj)dla każdego dziecka i również dla dorosłego jak ich pociecha bawi się i raduje bez końca. W Polsce Ludowej wiedzieli co to znaczy, zabawki dla naszych najmłodszych. W końcu produkowane były z myślą dla przyszłych pokoleń, które mają budować dobro socjalistycznej ojczyzny.
Plakat propagandowy zachęcający obywateli do zakupu oraz codziennego korzystania z roweru. Brak danych na temat autora i daty powstania plakatu.